Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie. - Jan Twardowski
Krajobraz powoli zmieniał się za oknem pociągu mknącego po torach. Znów uciekałam. Znów zainwestowałam zbyt wiele uczuć w nieodpowiednią osobę. Znów ponosiłam tego konsekwencje. Jednak tym razem były one inne.
Drzwi przedziału otworzyły się, a do środka weszła młoda kobieta. Była ode mnie starsza, ale niewiele, może rok, dwa. Za nią nieśmiałym krokiem wkroczyła mała, może pięcioletnia dziewczynka. Złote włosy opadały na jej bladą twarzyczkę. Wyglądała jak mały aniołek.
- Można? - zapytała kobieta, uśmiechając się przyjaźnie.
- Tak, oczywiście - odparłam, siląc się na odwzajemnienie jej gestu.
- Chodź, Lucy - zwróciła się do dziewczynki delikatnym tonem. Ta uniosła wzrok na kobietę i od razu usiadła łapiąc ją za rękę. Spojrzała na mnie swoimi dużymi, mądrymi, niebieskimi oczami i uśmiechnęła się nieśmiało. Odwzajemniłam jej uśmiech. Była na prawdę urocza. Przygryzłam wargę i poczułam falę niepewności nawiedzającą mój umysł. W pewnym momencie usłyszałam dźwięk dzwoniącego telefonu, odruchowo złapałam za torebkę, jednak jak się okazało to nie był mój telefon. Kobieta zerwała się z miejsca i wyszła z przedziału.
- Gdzie pani jedzie? - zapytała nieśmiało dziewczynka, wstając ze swojego miejsca i siadając obok mnie. Wlepiła spojrzenie niebieskich oczu prosto w moją osobę.
- Do domu, do rodziców - odparłam przyjaźnie. - A ty, Lucy?
- Do cioci i kuzynki! - odpowiedziała mi radośnie dziewczynka. Kiedy na nią patrzyłam uśmiech sam cisnął mi się na usta, a w głowie pojawiła się myśl: jakie będzie moje dziecko?
______________________
Witam, witam! Miałam napisać ten prolog, jak już będę miała przygotowane pięć rozdziałów, a mam ledwo trzy, ale nie mogłam się powstrzymać! xd Póki co fragment taki trochę z dupy, ale nie chcę zdradzać za wiele, boo to się dowiecie w swoim czasie xd Chciałabym publikować rozdziały mniej więcej co dwa tygodnie, więc módlmy się, żebym się zmobilizowała xd
To chyba tyle ode mnie, do napisania! :*
Dzień bry. :D
OdpowiedzUsuńJej, jak ja się nie mogłam doczekać tego prologu! Już myślałam, że będziesz kazała mi czekać jeszcze dłużej, a tutaj proszę. :D
Ogólnie krótki strasznie, ale liczę, że rozdzialiki będą dłuższe od tych, które pisałaś na innych blogach. <3
Jej, ten prolog jest świetny. Nie zdradza w sumie niczego, oprócz tego, że Cassie będzie w ciąży. A ja jako osóbka, która wie już praktycznie wszystko o tym opowiadaniu, mogę się cieszyć i śmiać z innych, którzy nic nie wiedzą! Hm... To tak ciut bez sensu... Ta...
To ja czekam na pierwszy rozdział, już nie mogę się go doczekać! :*
Pozdrawiam! <3333
No heej :D
UsuńNo na te dłuższe rozdzialiki to nie wiem czy jest na co liczyć xd
Dziękuję za opinię :)
Pozdrawiam <3
Prolog ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie na moją historię :)
http://druga-szansa-od-zycia.blogspot.com
Dziękuję za opinię :)
UsuńNa pewno zajrzę :)
Hej, kochana :*
OdpowiedzUsuńZostawiłaś u mnie krótki opis historii, który bardzo mi się spodobał, więc oto jestem :)
Prolog jest króciutki, jednak tak to już najczęściej bywa - nie mam na co narzekać. Jest przy tym również bardzo ciekawy, ale również tajemniczy i niezdradzający dużo co bardzo mi się podoba. Zostawia bowiem po sobie dużo pytać, a to na pewno zostanie mi w pamięci.
Początek bardzo mi się podoba i nie mogę się już doczekać, by zobaczyć co będzie dalej ! :)
Chciałam Ci jeszcze powiedzieć, że bardzo podoba mi się szablon ! Jestem w nim zakochana... A te kolory, to już w ogóle ! <3 !!
Przy okazji chciałabym Cię zaprosić do siebie. Było by mi niezmiernie miło gdybyś wpadła i powiedziała co uważasz. A nuż może Ci się spodoba ? :*
http://fifty--days.blogspot.com/
Ściskam ! :**
Dziękuję bardzo za opinię! :)
UsuńAch, też jestem zakochana w tym szablonie! <3
Na pewno do Ciebie zajrzę :)
Pozdrawiam :*
Przeczytałam prolog i zaciekawiło mnie opowiadanie.
OdpowiedzUsuńCiekawe dalczego ta osoba w którą bohaterka zainwestowała swoje uczucia była nieodpowiednia.
Czekam na pierwszy rozdział.
Dziękuję za opinię :)
UsuńPozdrawiam :)
Prolog jest bardzo dobrze napisany, podoba mi się ! Nie zdradza za wiele no i nie jest szczególnie długi, ale to nawet lepiej, bo akcja dopiero się rozwinie:) Zapowiada się interesująco i jestem ogromnie ciekawa, co przygotowałaś dla Cassie:)
OdpowiedzUsuńSzablon jest wspaniały, a aktorka prześliczna!♥ Kilka razy widywałam ją na szablonach, ale dalej nie wiem, jak się nazywa. Może Ty mnie wreszcie poratujesz jej imieniem :D
Czekam na pierwszy rozdział :*
Kocham♥
L x
Dziękuję za opinię :)
UsuńWidzę, że wszystkim podoba się szablon xd A modelka to Emily Rudd ^^
Ściskam ♥
Prolog jest naprawdę bardzo fajny, bo wprowadza czytelnika w taką tajemnicę głównej bohaterki. Ciekawa jestem jak dalej potoczą się jej losy i co ma z nimi wspólnego ta historia. Póki co Cassie wydaje się miłą i fajną osobą, ciekawe jaką poznamy ją później.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie na tyle, że jestem gotowa Cię skrzywdzić za to, że ten prolog jest tak krótki!
Mam nadzieję, że kolejne rozdziały będą krótkie i dotrwasz do końca, a przynajmniej do pewnej części. Tym razem nas nie zostawiaj :(
Czekam na rozdział 1 i pozdrawiam <3
Dziękuję bardzo z komentarz :)
UsuńNie krzywdź, bo jak napisze następne rozdziały? :C
Nie zostawię! Tym razem mam tyle pomysłów, że łoo matko xd
Pozdrawiam ♥
Witam cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńw moim spamie zostawiłąś zaproszenie, więc korzystając z niego postanowiłam cię odwiedzic :)
Prolog króciusieńki, ale prologi zwykle właśnie takie są :D
Czyli bohaterka, bo jeszcze nie padło jej imię przeżyła kolejny zawód miłosny, podejrzewam, że jest w ciąży, choc nie było to dobitnie powiedziane, ale sądzę, ze tak. no i jedzie do rodziców, ciekawe co takiego się stało, że ucieka?
Z chęcią poznam jej historię, widzę, ze jest już pierwszy rozdział, ale wrócę tu jutro bo za chwilkę niestety muszę się zbierac do pracy!
Korzystajac z okazji, że już tu jestem zapraszam cie również do siebie, nie tylko do spamownika, ale na rozdziały, jestem ciekawa twojej opinii :)
http://nauczysz-sie-mnie.blogspot.com/
Natrafiłam na Twojego bloga dzięki autorce " Drugiej szansy od życia " i już widzę, że zostanę tu na dłużej! Prolog, mimo, że krótki, niezmiernie mnie zaciekawił, dodaję do obserwowanych! :)
OdpowiedzUsuń